Ogarnij się

Witajcie Słońca
Piszę do Was po kilku dniach, totalnych załamaniach nerwowych, łzach, żygach i Bóg Wie czego jeszcze. Dzisiaj miałam zacząć SGD jednak się nie udało. Dzisiaj ok. 700 kcal. Nie wiem co jest ze mną nie tak. Nie potrafię odmówić słodkości.

Czuję się pełna w żołądku, ale pusta w sercu. W ciągu tych kilku dni o brak chłopaka zapytało się mnie pięć osób. A ja musiałam poprostu mówić, że odpowiedniego chłopaka jeszcze nie znalazłam. Phi. Znalazłam, ale on nie zdaje sobie sprawy z tego co do niego czuję.

Żale się Wam jak cholera. Aż współczuje Wam, że musicie to czytać ... Blog niby Pro Ana, a więcej tutaj mojego przeżywania niż samego odchudzania.

Właśnie oglądam "Kamienie na Szaniec". Ryczę jak wół, chociaż nie ma  ku temu powodów.

Do wycieczki pozostało zaledwie 10 dni, a ja zawalam, nie potrafię wytrwać, jestem za słaba.

Płacz
Gniew
Strach
Histeria
Załamanie
Jęk
Stęk
Ból
Szmer
Bezradność 
Destrukcja 
Sen


Komentarze

  1. Nazwanie swoich uczuć to już połowa sukcesu. Może spróbuj do każdego uczucia dopisać jak je zmienić w dobre, albo jak sobie z nim poradzić ? Albo miłe wspomnienie, albo jakiś fakt, który udowadnia że Ty taka nie jesteś. Takie małe ćwiczonko, lekcja do odrobienia. Co z tego że się żalisz ? Pro ana niestety to i takie negatywne uczucia. Po to tu jesteśmy by się wspierać w gorszych momentach a nie sobie tylko klaskać i pisać ładny bilans. Buziaki :* Liczę że nadejdą lepsze dni, a i ten luby się pojawi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, Skarbie. To, że on jest ślepy niestety jak widać powoli przeradza się w aksjomat. Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jak odrzucisz "jedyną poprawną" opcję, to zaraz pojawi się ktoś lepszy, kto bynajmniej nie potrzebuje okulisty ;). A blog jest Twoim miejsce, gdybyś wstawiała tylko bilanse, zanudziłabyś nas wszystkie. I nie żalisz się tylko, po prostu chwilowo jesteś na taki etapie.
    Trzymaj się, Słońce

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochanie. Jesteś młodziutka. Jeszcze najdziesz tego jedynego. Podnieś główkę i ciesz się życiem. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Co sie ostatnio dzieje, wszystkie przeżywamy chyba jakiś gorszy okres. Głowa do góry, nie martw się :*

    OdpowiedzUsuń
  5. podejrzewam, że wiem co czujesz, ja również nie jestem zadowolona z ostatnich dni...
    i też nie mam chłopaka. ale to przecież nic strasznego. co kogo interesuje to, czy masz kogoś czy nie. wiadomo - zawsze znajdzie się ktoś kto o to zapyta. posłuchaj, odpowiedz cokolwiek i zapomnij. Nie zaprzątaj sobie tym głowy. Ty sama wiesz co jest dla ciebie dobre - i jeśli uważasz że to jeszcze nie ten czas albo jeszcze nikt odpowiedni się nie pojawił to jest to absolutnie prawidłowe i słuszne myślenie. Przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia :)
    Myśl pozytywnie i znajdź w sobie dużo silnej woli, bo ją masz, wierzę w to!! Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To, że nei masz chłopaka nie jest niczym złym. Wręcz przeciwnie - nie jesteś łątwą desperatką, która leci na każdego. Nie łam się, będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz