Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 23, 2017

Chyba nie wyrobię...

Obraz
...się do 11 maja :/ Mam problem z zapanowaniem nad podjadaniem. A jak już podjem to się nie kończy :( Btw co tam u Was? Też ciągle pada? U mnie ma padać cały tydzień z czego jestem bardzo niezadowolona.  Brakuje mi Was. Chociaż nie zabardzo wiem o czym mam pisać, to bardzo chciałam tutaj wstąpić i napisać posta. Wszystko mam niepoukładane, wszystkie myśli są chaotyczne. Nie radzę sobie ani z blogowaniem, ani pisaniem z motylkami, ani samą sobą. Do pisania bloga nie mam poprostu weny, a nie chce pisać zwykłej litanii o tym co zjadłam i żegnać się; bezsens. Do motylków nie pisze bo mama często zagląda mi do tableta. Nie sprawdza mi go osobiście, ale nieraz zerka z kim pisze itd. Poza tym znalazła mój stary dzienniczek gdzie zapisywałam co zjadłam. Teraz takiego nie prowadzę, bo jest to dla mnie trudne. Musiałabym kupić sobie taki mały, podręczny w formie kalendarza i na tylnich stronach pisać bilanse. Kiedyś tak robiłam i jak często do niego zaglądałam to mówiłam poprostu, że pa

"No i fajnie"

Obraz
Hej, hej... Wierzcie lub nie, ale jeszcze kilka minut temu był tu spory post dotyczący moich dwóch ostatnich dni. Nie wiem czy mam płakać, czy się śmiać. Coś chyba się nie do końca załadowano i nie dodało posta na bloga. Będę szczera. Pisanie bloga już nie daje mi takiej radochy jak kiedyś. Może nie jest to jakieś katowanje siebie, jeżeli już coś piszę, ale to co pisałam, jeszcze kilka minut temu, no, ledwo to z siebie wycisnęłam. Cholera, nie mam pojęcia co robić. Zastanowię się. Co do mojego jedzenia- mam okres, a co za tym idzie? Wpiepszanie wszystkiego co popadnie. Tym razem padło na słone. Dobrze przynajmniej że nie na słodkie, bo już się powstrzymuje od kilku dobrych dni bez słodyczy^^ Btw wczoraj jeszcze było okey i wyszło równe 500kcal, ale dzisiaj... Zmieńmy temat. Wracam do jazdy konnej :D Nie wiem czy już wspominałam, ale uwielbiam te zwierzęta i przebywanie z nimi sprawia mi niezwykłą radość. Narazie poczekam na słońce i suchą powierzchnię XD Nie lubię jeździć, gdy pad