Zdycham

Dobry wieczór moje Kruszynki :)

Jestem baaardzo wymęczona po dzisiejszym dniu. Uchodziłam się po sklepach, byłam też oczywiście w Biedrze bo jakby to inaczej XD No i na 18:09 do kościoła... wróciłam coś koło 20:00. Najbardziej wkurzałam się na tych wszystkich ludzi którzy sobie siedzieli a ja stałam ze skręconą kostką, no bo jakże to, przecież babki nie wstaną młodszej, co z tego że ma skręconą kurwa kostkę. Ja nie mogę...

Nie zjadłam dzisiaj nic niezdrowego z czego jestem mega dumna ^^ Jest to dla mnie wyczyn i nielada wezwanie kiedy wkoło kręci się rodzina z ciastkami, to z żelkami, to z czekoladkami, a mój brat z frytkami ;) Ja chodziłam z wodą mineralną i śliną wyciekającą gdzieś z prawego kącika moich ust. Na to już nic nie poradzę.

Widziałam dzisiaj Y. W kościele. Służył przy ołtarzu. Boże jaki na jest przystojny T.T Dlaczego muszę zakochać się w kimś kto jest dla mnie zupełnie nieosiągalny?? Niech ktoś zakończy moje męki. Nie chcę już o nim myśleć. Nie chcę mieć go w sercu. Ja nie mam siły patrzeć jak dotyka inne. Nie mam siły oglądać jak uśmiecha się do innych. Nie chcę myśleć o tym co robi poza domem. Nie chcę mieć tego obrazu przed oczyma, jak dotyka jego byłej, jak ją przytula, jak całuje. Nie, nie chce, nie chce!
Niech ktoś to zakończy, proszę ...

Ale mam wahania nastroju... Drugi akapit się śmiałam, a ten powyżej... Właśnie rycze. Tylko pomyślałam ile on dla mnie znaczy, jak dużo, a ile ja dla niego, jak mało...

Ojj, mam nadzieję że jesteście bardziej stabilne psychicznie. Dajcie znać co u Was. Prawie bym zapomniała powiedzieć o GG - założyłam dosłownie przed kilkoma minutami. Piszcie do mnie, proszę Was. Tego właśnie najbardziej potrzebuję, słów które wypowiadacie w moją stronę, te wszystkie miłe, ale i wspierające i czasami karcące słowa, które wnoszą w moje życie radość. Wiedzcie, iż jestem Wam za to bardzo wdzięczna, niegdy nie zapomnę o tym co dla mnie zrobiłyście <3


Bilans:
Czwartek ~ 433 kcal

Moje GG - 62482241




Komentarze

  1. Kochanie, chwilowo nic nie poradzisz ze zbędnymi uczuciami. Jedynym pocieszeniem jest to, że one w końcu mijają. Skręcona kostka? Pff, przecież one muszą siedzieć, całe życie stały, to teraz też będą? Dziecko, czy ty się słyszysz, bo one to 94' z uszkodzonym biodrem stać musiały, bo kiedyś to był szacunek... Boże, im już nic nie pomoże, mam nadzieję, że z kostką Ci się nie pogorszy.
    Trzymaj się, Skarbie

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ci się stało z Kostka? Bo to chyba mnie ominelo oczywiście jak nie chcesz to nie mów. A do chłopaka nie możesz najzwyczajniej w świecie zagadać? :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kostkę skręciłam, a Y jest moim przyjacielem z dawnych lat i chodzi do tej samej klasy, rozmawiamy ze sobą, ale to nie jest to...

      Usuń
  3. Fajnie , że założyłaś GG, właśnie cię zaprosiłam. Kochana , nie mów , że jest nieosiągalny , bo wszystko jest możliwe, musisz w siebie uwierzyc. I co z kostką , bo jak widać nie jestem az tak na biezaco :( Trzymaj sie tam :* buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Słonko wszystko jest możliwe, a skoro kończycie szkołę to pewnie rozchodzicie się do innych, więc możesz dać po sobie poznać co czujesz, albo nawet wyznać mu to. Nie masz nic do stracenia, a możesz tylko zyskać. W tamtym roku moje przyjaciółka wyznała przyjacielowi z dzieciństwa, że coś do niego czuje i jej odmówił, ale to nie było nic strasznego. Przez bardzo krótki czas peszyli się przed sobą, ale już niedługo ich relacja wróciła do normy i teraz prawie co weekend gdzieś chodzą :) To mają do siebie przyjaciele z dzieciństwa, że dobra relacja jest dla nich ważniejsza niż duma, więc nie ma się co martwić. Trzymam kciuki kochana :D
    A Ty nadal trzymaj się chudziuteńko w tych wszystkich rozterkach! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymaj się, jestem pewna, że dasz radę sobie z tym poradzić!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niewiem co czujesz bo nie mialam nigdy takiej sytuacji. Ale nie możesz mieć takiego nastawienia, troche optymizmu kochanie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej kochana, kojarzysz mnie może? Ucichłam teraz na blogu, ale poza nim jestem aktywna. Mam do Ciebie sprawę, liczę ze odezwiesz się na GG 42936032, wszystko Ci tam wyjaśnię :>

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz