Robotna babka
Hej :)
Nie rozpisuje się - zawaliłam, tyle z dzisiejszego dnia.
Jutro mam zawody, a jeszcze muszę zrobić wszystkie zadania na poniedziałek i nauczyć się z chemii, niestety. Jak tu się wyspać? T.T Dzisiaj cały czas na chodzie, sprzątałam dobre 12h. Nie mam już siły. Taką moja natura, ciągle pomagam w domu i nie znajduje czasu dla siebie i znajomych :/
Chciałabym jutro zrobić głodówkę ale nie wiem jak to wyjdzie. Zobaczy się. Dajcie znać co u Was. Jaka pogoda... (nie ukrywam że to jedna z najbardziej wkurzający rzeczy - ciągle leje, a ja nie mogę biegać :( )
Nie rozpisuje się - zawaliłam, tyle z dzisiejszego dnia.
Jutro mam zawody, a jeszcze muszę zrobić wszystkie zadania na poniedziałek i nauczyć się z chemii, niestety. Jak tu się wyspać? T.T Dzisiaj cały czas na chodzie, sprzątałam dobre 12h. Nie mam już siły. Taką moja natura, ciągle pomagam w domu i nie znajduje czasu dla siebie i znajomych :/
Chciałabym jutro zrobić głodówkę ale nie wiem jak to wyjdzie. Zobaczy się. Dajcie znać co u Was. Jaka pogoda... (nie ukrywam że to jedna z najbardziej wkurzający rzeczy - ciągle leje, a ja nie mogę biegać :( )
Bilans:
Sobota ~ XXX
Ps: Nie wytrzymałam, zwróciłam... Przepraszam, wiem, że nie powinnam była tego robić, ale... Było mi nie dobrze; nie tylko w żołądku, nie tylko w psychice, ale i w sercu. Jak ja mogę tak wszystko niszczyć; niszczyć siebie...?
Już niedługo będzie ciepło i będziesz mogła biegać ile chcesz ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudziutko kochana!
Nie polecam, a nawet odradzam głodówkę przed zawodami. Powodzenia, Skarbie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, PS. Spanie jest dla słabych ;)
Może zamiast zygac idź biegać Kochanie? Skąd wzielas to thinspo?
OdpowiedzUsuńKochanie, następnym razem zamiast wymiotować spal te kalorie, no i ewentualnie zjedz mniej w następne dni. Rzyganie to jest piekło i niestety jest jak narkotyk - spróbujesz raz i albo zapomnisz albo zrobisz to znowu.. Zwłaszcza jak przynosi ulgę i wtedy mózg sobie koduję żarcie -> (rzyganie) -> ulga. Trzymam kciuki by było lepiej ale nie głoduj się przed ważnymi wydarzeniami :*
OdpowiedzUsuńtak, wymiotując niszczysz siebie. obżerając się też. ale to mniejsze zło??
OdpowiedzUsuńmoże nie powinnam tego pisać bo po zawalonym weekendzie też chciałabym się tego wszystkiego z siebie pozbyć... tylko że ja nie umiem, nie potrafię... :(
ja wolę jak pada niż jest 20 stopni na plusie.
nie daj się, walcz! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego bloga http://skinnyisperfect2.blogspot.com/
Stary niestety usunięty, z niewyjaśnionych powodów. Trzymaj się chudzino :*